Siedem zespołów, jedna idea

Szymon Czech był cenionym przez środowisko metalowe w Polsce muzykiem i producentem muzycznym. Urodził się w Warszawie, ale związany był z Olsztynem — tu mieszkał i pracował.

Jako gitarzysta był członkiem kilku zespołów, m.in. Prophecy, Third Degree i NYIA, a jako producent i realizator dźwięku współpracował z niezliczoną liczba artystów polskiej sceny metalowej i rockowej. Farben Lehre, Rootwater, Vesania czy Riverside to tylko niektóre z nich. Od dwóch lat nie ma go wśród nas.

W wieku 37 lat zmarł po ciężkiej walce z nowotworem mózgu. Od blisko 10 lat nie ma z nami także jego kolegi z muzycznej branży — Krzysztofa „Docenta” Raczkowskiego, perkusisty m.in. zespołu Vader. By uczcić ich pamięć, pod koniec stycznia w klubie Andergrant odbędzie się już druga edycja Festiwalu im. Szymona Czecha.

Wystąpi aż siedem zespołów z różnych kręgów gatunkowych: Butelka, Rape on Mind, Mork, Thaw, Moaft Sunnata, Insidus. Jak zapewniają organizatorzy, taka rozbieżność jest celowa, aby każdy mógł czuć się zaspokojony. Przede wszystkim zaspokojona ma być jednak pamięć o zmarłych muzykach.

ŁW